Ostatnio wzięłam udział w zabawie podaj dalej :) Już dostałam przesyłkę, za co bardzo dziękuję Agnieszce :) Popatrzcie co dostałam :)
Śliczne serduszko z papierowej wikliny, serwetki, cekiny, ozdobione jajko i słodkości, które zaraz zniknęły ;p
Jeszcze raz dziękuję za to wszystko, zwłaszcza że przesyłka dotarła tak szybko :D Mi niestety będziecie musiały dać troszkę więcej czasu (studia, praca- z wolnymi chwilami ciężko :/). Mam nadzieję, że jak już przesyłka do was dotrze to sprawi wam radość :)
Zasady:
- Pozostaw komentarz pod tym postem
- 3 pierwsze osoby, które pozostawią komentarz dostaną ode mnie przesyłkę z własnoręcznie wykonanym upominkiem, jakieś przydasie też się znajdą
- U siebie organizujecie taką samą zabawę- obdarowujecie kolejne trzy osoby :)
Kto chętny? :)
"Rób to co lubisz, a nigdy nie będziesz musiał pracować" /Konfucjusz/
czwartek, 4 kwietnia 2013
środa, 3 kwietnia 2013
Poświątecznie :)
Mam nadzieję, że święta minęły Wam miło, w rodzinnej atmosferze :)
Wielkanocne popołudnie i wieczór niestety spędziłam w pracy... Cóż za marnotrawienie czasu, stanie i nic nie robienie. No bo kto normalny w Wielkanoc przychodzi do McDonalda?! Pokaże Wam jakie arcydzieła z nudów powstały :p Wybaczcie, że takie pogniecione, ale to na serwetkach :D
Taki właśnie widok miałam przez całe wielkanocne popołudnie i wieczór...
Lany poniedziałek na szczęście był wolny, byłam u rodzinki i było tak jak być powinno (no może po za tym wszędobylskim śniegiem :p)
(Te kreseczki na dole to goście, którzy przybyli do tej szacownej restauracji- było ich tak "dużo", że mogłam ich liczyć- później mi się znudziło :p)
Taki właśnie widok miałam przez całe wielkanocne popołudnie i wieczór...
Lany poniedziałek na szczęście był wolny, byłam u rodzinki i było tak jak być powinno (no może po za tym wszędobylskim śniegiem :p)
To ja jakby ktoś nie wiedział :p |
Jakiś chaotyczny mi ten post wyszedł :D No trudno... Z tworów wielkanocnych nic nie powstało... Na technice (tzn. Edukacji technicznej z metodyką :p) robiłyśmy stroik, ale cały się rozleciał.... Ale spokojnie, nie ma co żałować, szałowy nie był :D Nie zrobiłam ani kartek, ani jajek nie ozdabiałam... :( Może w przyszłym roku będę miała więcej czasu i własnego zorganizowania :P
Kończę tą chaotyczną notkę, do następnego razu :D I niech w końcu przyjdzie ta wiosna :D Paaa :)
ps. Wszystkie zdjęcia (po za serwetkami) są robione moim nowiutkim aparatem :D
Subskrybuj:
Posty (Atom)